Jak widać, wiosna zagościła na moim blogu na stałe. Jasne kolory, lekkie materiały, w nich czuję się najlepiej. Jeśli śledzicie mój
fanpage, na pewno wiecie, że wraz z
Salonem Victoria, zaczynamy cykl "Metamorfozy: Kilka dni temu sama uległam pokusie i przeszłam małą metamorfozę. Dosyć mocno skróciłam długość włosów, plus odświeżyłam kolor. No i najważniejsze, w końcu zdecydowałam się na makijaż permanentny brwi (metoda piórkowa). Jestem bardzo zadowolona z zabiegu, chociaż efekt końcowy będzie można zobaczyć dopiero za miesiąc, ponieważ brwi są w trakcie gojenia i ich kolor jeszcze ulegnie zmianie. Jeżeli interesujecie się makijażem permanentnym, macie jakieś pytania, zapraszam na mojego facebooka
tutaj i na stronę salonu kosmetycznego
tutaj, w którym przeszłam moją małą metamorfozę :).
torebka - H&M
Piękna stylizacja :) płaszczyk i sukienka rewelacyjna;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory masz na sobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Pięknie wyglądasz w takich pastelach! Lubię takie szlafrokowe płaszczyki! A buty mega ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńJak pięknie! Tak wiosennie i świeżo :) Śliczne buty :))
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk <3
OdpowiedzUsuńjestem wręcz zachwycona tym zestawem:) <3
OdpowiedzUsuńpiękne pastele!!! <3
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk! Jak zwykle super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńładnie Ci w takiej długości włosów :)
OdpowiedzUsuńciekawe buty
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszczyk! Świetnie się prezentujesz po metamorfozie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)