Szpilki

Dla niektórych określenie "wygodne szpilki" to oksymoron, bo jak buty na obcasie mogą być wygodne.
Pamiętam, gdy miałam dwadzieścia parę lat, dosłownie biegałam w szpilkach cały dzień i moje nogi nie czuły zmęczenia. W czasie ciąży zaczęłam nosić buty na płaskiej podeszwie, oczywiście ze względów zdrowotnych i dla wygody, przez co całkowicie odzwyczaiłam się od noszenia butów na obcasie. Do tej pory gdy mam wybrać  pomiędzy balerinkami a szpilkami, wybieram najczęściej te pierwsze. Jednak nie zawsze pasuje zakładać buty płaskie, czasem po prostu jest to niestosowneją do okazji i do stroju.
Przez wzgląd na to, że moje stopy już nie lubią takiej wysokości jak kiedyś, przykładam większą uwagę do jakości i wykonania buta. Wbrew pozorom istnieją buty na obcasie, które nie "masakrują" stóp i da się w nich chodzić kilka godzin. Myślę, że największy wpływ na wygodę ma nie tylko materiał, z którego buty są wykonane ale przede wszystkich dobrze wyprofilowany kształt. Ostatnio natrafiłam na sandałki na obcasie, które mimo wysokości, świetnie dopasowują się do mojej stopy. Czy buty będą wygodne, można już dowiedzieć się po założeniu ich na stopę i przejściu dosłownie kilku kroków. Tak było w przypadku butów, które widzicie na zdjęciu. Nie dość, że są piękne, pasują do wielu  stylizacji, to śmiało można przetańczyć w nich kilka godzin bez obaw, że z imprezy będę wracać na bosaka :)

buty - born2be

sukienka, kurtka - H&M

torebka - Mango