Rolę główną grają moje paznokcie, to była moja interpretacja motywu flagi. Tak to sobie wczoraj wymyśliłam, gdy leżałam w łóżku i nie mogłam zasnąć.
Jeśli chodzi o USA, to jest to dla mnie dłuższy temat, na który mogłabym pisać i pisać....
W Stanach Zjednoczonych zakochałam się podczas pierwszego wyjazdu i teraz staram się wracać tam regularnie. Ostatnie wakacje spędziłam w USA i zanosi się, że tego roku też się wybiorę....
Kocham wszystko co jest związane z tym krajem, wiecznie uśmiechniętych ludzi, którzy są bardzo przyjaźni i otwarci, wspaniałe jedzenie (amerykańska kuchnia to nie tylko hamburgery:)), a przede wszystkim rewelacyjne marki odzieżowe, świetnej jakości kosmetyki i wszystko w cenie dużo niższej niż u nas!!!Mogłabym pisać i pisać na ten temat...:)
Na końcu załączam zdjęcie na dowód mojego pobytu....Już mi się tęskni i czekam na kolejny wyjazd.
A jeszcze taka ciekawostka, jak zauważycie na zdjęciu trzymam banknot dwudolarowy, bardzo rzadki okaz. Zazwyczaj w obiegu są jednodolarówki i pięciodolarówki, mojemu mężowi udało się kiedyś taki dostać z resztą w sklepie :).
Ale super wyszły Ci paznokcie! Nie mogę się napatrzeć:) A cóż USA jest fajne... chętnie bym wyjechała sobie tam, poznać ludzi i w ogóle kraj ten;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że sesje "zgapiłaś" od jednej z bloggerek ;)
OdpowiedzUsuńKto ma wylacznosc na moty flagi amerykanskiej??? i u mnie glownym tematem sa paznokcie, nigdzie takich nie widzialm u zadnej bloggerki :)
UsuńPAZURKI GENIALNE!Poza tym piękne fotki i Ty na nich:*
OdpowiedzUsuńEluś, częściej upinaj włosy. Wyglądasz super dziewczęco :)Lila :)
OdpowiedzUsuńBlog nabiera popularności i złośliwe anonimki zaczynają się interesować ;)
OdpowiedzUsuńaaach piekne paznokcie!:) bede probowac sama wykonac;-) a skad bialy lakier? Bo ja mam pecha ,zawsze trafiam na takie transparentne ,zeby byl kryjący bialy musze nalozyc okolo 4 warstw.. ;/ ten wyglada na dosc mocny:) pozdrawiam!
biały lakier do robienia frenchu z firmy Manhattan, kupiłam rok temu i nadal jest świetny, nie zgęstniał
Usuńoglądam Twojego bloga od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć że jesteś świetna :) też jestem młoda mamą, kocham modę i chciałbym kiedyś mieć takiego bloga. Naprawdę podziwiam :) super :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziekuje, chcociaz sa takie chwile ze z barku czasu mam ochote skonczyc moja przygode z blogiem, ale rzadko mam takie mysli i szybka przechodza :)
Usuńladne paznokietki ;)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym jak najbardziej. Te same odczucia. Jak poleciałam pierwszy raz wiedziałam, że będę tam wracać. I ci ludzie, zakupy...........bez porównania. Można pisac i pisać!Świetny post!
OdpowiedzUsuńW USA byłam tylko raz w Chicago 7 lat temu i co roku marzę żeby znów się tam wybrać. Chociaż mieszka tam moja babcia niemożliwe jest jak na razie wylecenie tam ponownie
OdpowiedzUsuńrewelacyjne paznokietki!! pozdrawiam :) obserwuję.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pobytu w USA, a paznokcie rewelacja.
OdpowiedzUsuńgenialne paznokcie! zazdroszczę pobytów w USA! Też mam zamiar kiedyś tam pojechać ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs: http://the-devil-weaars.blogspot.com/2012/04/konkurs.html :) do wygrania spodenki DIY :)