Gdy ma się w domu dwóch facetów, dla zdrowia psychicznego i zachowania równowagi, od czasu do czasu trzeba wybrać się na babski wieczór. Wczoraj potrzebowałam odreagować i oderwać się od męskich tematów. Wieczór spędziłam z przyjaciółkami. Można powiedzieć, że prześmiałam całe spotkanie, oglądając wspólnie nasze ulubione skecze kabaretowe. Na pewno będzie więcej takich wieczorów.
koszula - Orsay
pierścionek - H&M
spodnie - Cubus
buty - Fleq.pl
torebka - Amiche
Wygladasz olsniewajaco:))
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądałaś:) buty <3
OdpowiedzUsuńpiękna:)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz , zresztą jak zawsze:) czerwone usta o super sprawa ja nigdy tak się nie malowałam, ale na moim ślubie odważyłam się i powiem, że baaardzo lubie:)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam spotkania z przyjaciółkami!!! a Ty ślicznie wyglądałaś!!!
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są potrzebne;) fajny miała makijaż;) i jak zawsze dobrze ubrana;)
OdpowiedzUsuńps. u mnie nowa notka - zapraszam:)
Czerwień na ustach grrrr <3
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, idealny na babski wieczór:)
OdpowiedzUsuńgratuluję świetnej figury po urodzeniu, jakiś specjalny "przepis" na to?:)
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Cudnie wyglądasz :) i te usta :)
OdpowiedzUsuń