wtorek, 16 kwietnia 2013

Estee Lauder Double Wear Maximum Cover


Wiem, że wielu z Was czekało na recenzję podkładu Estte Lauder Double Wear Maxmimum Cover. Teraz mam chwilę czasu, więc postaram się podzielić z Wami moją opinią na temat tego pudru.
W sumie mogłabym go opisać jednym zdaniem: Najlepszy podkład jaki miałam.
Wiem jednak, że to trochę za mało.
Według mnie ma same zalety (oprócz tego, że jest niedostępny w Europie).
- kryje niesamowicie, plamy po trądziku, przebarwienia, blizny, mam również wrażenie, że zmniejszył widoczność lini na czole.
- podstawowy Double Wear jest o wiele rzadszy. Maximum Cover ma konsystencję kremową, jednak świetnie się rozprowadza, wnika również w pory, dzięki temu stają się one mniej widoczne.
Mimo gęstości i krycia absolutnie nie robi efektu "maski".
- przy mojej mieszanej cerze, utrzymuje się cały dzień  na twarzy, bez poprawek, bez dodatkowego użycia pudru w kamieniu w ciągu dnia.
- nie wysusza skóry (Double Wear dawał efekt lekko napiętej, w wyniku wysuszenia, skóry)
hmmm mogłabym pisać i pisać o zaletach. Wiem jedno, to mój numer jeden i na pewno będę go kupować. Mam zamiar używać go na zmianę z Double Wear, w zależności od stanu mojej skóry i efektu krycia jaki chcę osiągnąć. Na pewno będzie idealny do sesji zdjęciowych :).



Dodaje zdjęcie, aby można była porównać kolory, po prawej to Estee Lauder Double Wear kolor 1W2 Sand, po lewej to Maximum Cover 01 Creamy Ivory, delikatnie się różnią,  Creamy Ivory jest pół tonu jaśniejszy i wydaje się bardziej beżowy niż żółty. Tak jak pisałam w komentarzu w zależności od światła wydaje się raz z beżowym pigmentem raz z żółtym, według mnie jest pół na pół.


11 komentarzy:

  1. Można go dostać gdzieś przez Internet? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można go również dostać na I perfumy.pl jest dużo tańszy niż na allegro. Ja zakupiłam i dostałam wczoraj i mimo wielu niepochlebnych opinii na jego temat ja jestem jak narazie bardzo zadowolona rzeczywiscie lepiej kryje niz standardowy Double Wear,

      Usuń
    2. Ja polecam zakup na I perfumy.pl dużo taniej niż na allegro. Wczoraj dostałam i testuję ale mimo wielu dość niepochlebnych opinii ja jestem jak na razie bardzo zadowolona;-) dużo lepiej kryje niż standardowy Double Wear.

      Usuń
  2. Nigdy go nie posiadałam, ale widać po Twojej recenzji że jest naprawdę świetny :)
    pozdrawiam BERRIES

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam double wear ale na lato chce zakupic bb estee lauder. Tez podobno troche kryje a jest lzejszy wiec na lato ideal. Tylko zastanawiam sie czy wziac light czy medium:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i ja w końcu wypróbuję :) Akurat podkład mi się skończył :D

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałaś odcienie na żywo,wiec będziesz mogła mi napewno pomóc :) na ten kamuflaż czaję się od dłuższego czasu,jednak zwlekałam ze względu na dość nie realne kolorki na stronie producenta. Mam cerę w ciepłej tonacji, klasycznego estee lauder używałam w odcieniach sand lub tawny w zależności od pory roku,bardziej interesowałby mnie odpowiednik tawny.Czytałam gdzieś recenzje że z żółtym pigmentem są odcienie 01 cream ivory light i 03 cream vanilla light(nie wiem ile w tym prawdy) dlatego zwracam się do ciebie czy mogłabyś mi nieco podpowiedzieć,który kolor zawierałby żółty pigment(był w ciepłej tonacji)na poziomie odcienia klasycznego 3w1 tawny? proszę o pomoc :) (ale się rozpisałam :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem dokładnie o co Ci chodzi, bo też zawsze szukam podkładu z żółtym pigmentem. Powiem Ci, że te kolory są też dziwne w rzeczywistości. Szukałam najbardziej naturalnego, dlatego wybrałam odcień 01 Creamy Ivory. Jednak nie jest od do końca "żółty", ma trochę pigmentu żółtego i bezowego, w zależności od światła. Dla mnie był on jedynym normalnym odcieniem z całej palety, reszta była albo całkowicie beżowa albo za ciemna. Stwierdziłam, że później mogę lekko zmienić kolor używając dodatkowo pudru w kamieniu z żółtym pigmentem, wtedy efekt kolorystyczny jest taki jak chce. Mam nadzieję, że trochę pomogłam :)

      Usuń
  6. A gdzie kupiła Pani odcień 01 Creamy Ivory ? W Polsce nie ma go :(

    OdpowiedzUsuń