Stylizacja, miejsce, to był całkowity pomysł
Agaty. Dała mi swoją sukienkę i powiedziała, że chce mnie zobaczyć w wersji naturalnej, dziewczęcej. Wracając ze zdjęć, przypadkiem natrafiłyśmy na ciekawe miejsce i tak powstały zdjęcia.Wytargana wcześniej przez wiatr, przemarznięta, z lekko rozmazanym makijażem, obawiałam się końcowego efektu, ale muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona.
Już niedługo trzecia część zdjęć, ta w różowej spódnicy, specjalnie zostawiłam je na koniec :).
tamta część zdecydowanie lepsza :) świetne te zdjęcia z nad wody!
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, bardzo ładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu, DaisyLine
Jak dla mnie jest to Twoja najlepsza sesja :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://choocolatelove.blogspot.com/
ale magicznie :) wyglądasz jak leśna nimfa, ..ślicznie wyglądasz, w tej sukience :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!!! taka delikatna sukienka idealnie pasuje do tej sesji!!! Ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńp.s. Buciki kupiłam w marcu lub lutym, jednak powinny jeszcze być na wyprz w stradivariusie ;)
sukienka jest wspaniała <3
OdpowiedzUsuńWyglądasz, jak rusałka :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taka naturalna stylizacja.:)
OdpowiedzUsuńWyszło naprawdę bardzo dobrze. Fajnie jak jesteś taka naturalna, a ta sukienka bardzo dobrze do Ciebie pasuje ;)
OdpowiedzUsuń