Po takich wrażeniach mój maluszek słodko zasnął a mamusia słodko spędza czas przy własnoręcznie zrobionym deserze panna cotta (muszę jeszcze popracować na gęstością sosu, trochę wyszedł rzadki), kawie i planując kolejny wpis.
A Wy jak spędzacie sobotni wieczór?
Pozdrawiam Was bardzo słodko :)
Przepis na panna cotte:
• 4 łyżeczki żelatyny w proszku
• 1 laska wanilii lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii• 250 ml śmietanki kremówki (dobrej jakości, płynnej, z kartonika, UHT, 30% lub 36%)
• 250 ml pełnego mleka
• 80 g cukru
- Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej wody i odstawić na 5 minut. Laskę wanilii przepołowić wzdłuż na pół i łyżeczką wyskrobać ziarenka (ja dodałam zapach waniliowy)
- Do rondelka wlać śmietankę kremową i mleko, dodać cukier, ziarenka wanilii i przepołowioną laskę lub ekstrakt z wanilii. Mieszając podgrzewać aż cukier się rozpuści.
- doprowadzić do zagotowania i szybko odstawić z ognia. Dodać namoczoną żelatynę i mieszać energicznie przez około minutę, aż cała żelatyna się rozpuści.
- Mieszankę wlać do 4 filiżanek (każda po 125 ml) lub 6 mniejszych naczynek. Odstawić do wystudzenia (można na dwór, gdy jest chłodno). Po ostudzeniu filiżanki przykryć kawałkiem folii i wstawić do lodówki do stężenia, na około 2 godziny, lub najlepiej na całą noc.
- Ja włożyłam do lodówki na około1,5 godziny. Deser najlepiej wychodzi z foremek, gdy wcześniej zanurzymy go na kilka sekund w gorącej wodzie (ja użyłam filiżanek do espresso, zanurzyłam chwilę w gorącej wodzie i wyszło bez problemu)
Polać sosem truskawkowym lub malinowym (kupiłam gotowy, ale chyba dałam za dużo wody, chociaż tyle ile było w przepisie, następnym razem dam mniej)
hmmmm a wrzucisz przepis na deserek wyglada pysznie :) u nas dzis goscie - imieninki mam :D szaszlyczki i winko w planie ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Aguś :***
OdpowiedzUsuńdzieki :*
Usuń